- Już od zeszłego lata czułem, że jako ambitny gracz muszę zrobić krok do przodu - powiedział Hiszpan na łamach oficjalnej strony internetowej Chelsea.
Przeczytaj koniecznie: Marcin Gortat śrubuje rekord
- Zawsze się trudno gra się przeciwko Chelsea, a to sprawia, że chciałoby się grać w jej szeregach. Celem każdego piłkarza jest grać dla jednej z naszych drużyn świata i tutaj mam do tego okazję - powiedział Torres na łamach oficjalnej strony Chelsea.
W swoim pierwszym spotkaniu w brawach "The Blues" Torres może zagrać właśnie z Liverpoolem. Już w niedzielę. Zobacz zwiastun tego meczu: LINK
Patrz też: Sławomir Szmal: Strzeliłem gafę
- Liverpool zrobił ze mnie czołowego piłkarza i dał szanse grać na najwyższym poziomie. Nigdy nie powiem niczego złego na temat tego klubu - dodał Hiszpan.
Tych słów nie podzielają fani "The Reds", którzy w Liverpoolu palą koszulki i portrety Torresa.
Transfery. Fernando Torres: Nigdy nie powiem niczego złego na temat Liverpoolu - WIDEO+SONDA
Hiszpan Fernando Torres (27 l.) stał się bohaterem najgłośniejszego transferu tego okienka. "El Ninio" przeszedł z Liverpoolu do Chelsea Londyn za 50 mln funtów. Dla kibiców "The Reds" stał się wrogiem publicznym numer jeden. W Liverpoolu palą jego koszulki.