Pierwotnie za pomocnika reprezentacji Anglii właściciel Interu Massimo Moratti był gotów zapłacić 6,5 mln funtów. Ostatnia oferta jaka wylądowała na biurkach szefów Chelsea wynosi już niemal dwukrotnie więcej – 11 mln. Ci nadal są jednak oporni. Odrzucili propozycję wynoszącą 9 mln, niewykluczone, że odrzucą i tę najnowszą. Chociaż z drugiej strony to ostatni gwizdek, by na Lampardzie coś zarobić. Za rok bowiem kończy się jego kontrakt i wówczas będzie mógł odejść za darmo.
Sam piłkarz jest mocno rozgoryczony i najchętniej opuściłby Londyn. Do pozostania mogłaby go jedynie skusić oferta pięcioletniej, nowego kontraktu. Klub jednak nie chce o tym słyszeć i oferuje umowę jedynie na cztery sezony.