Iniesta jest piłkarzem Barcelony od 1996 roku, kiedy to w wieku 12 lat trafił do słynnej szkółki "La Masia". Od tamtej pory piął się po szczeblach kariery i jako zawodnik pierwszego zespołu wygrał wszystkie najważniejsze trofea możliwe do zdobycia w piłce klubowej - mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Hiszpanii, Ligę Mistrzów i klubowe mistrzostwo świata.
Obecna umowa zawodnika z "Dumą Katalonii" wygasa w czerwcu 2018 roku, ale jak donosi dziennik "Sport" w klubie już pracują nad nową. I wiele wskazuje na to, że Iniesta jako pierwszy piłkarz w historii podpisze dożywotni kontrakt! Barcelona chce w ten sposób nagrodzić go za lata gry w drużynie. W praktyce oznaczałoby to, że Hiszpan byłby zawodnikiem "Blaugrany" do końca kariery i to on sam mógłby zadecydować o momencie rozwiązania umowy.
Jakby tego było mało Iniesta nie musi się też martwić o swoją przyszłość po zawieszeniu piłkarskich butów na kołku. Szefowie katalońskiego klubu w ramach wspomnianego kontraktu chcą mu zagwarantować pracę na Camp Nou w roli trenera lub na jednym ze stanowisk kierowniczych. A 32-latek wydaje się być zainteresowany takim rozwiązaniem.
- Chcę zostać w Barcelonie i nie widzę żadnych problemów. Nie mam wpływu na drugą stronę negocjacji w sprawie nowej umowy, ale jeśli będę w formie, wszystko powinno być w porządku - przyznał kapitan Barcelony.