Holenderski pomocnik trafił na Camp Nou przed trzema laty z Ajaxu aż za 85 mln euro. Nie spełnił jednak oczekiwań władz klubu, choć w minionym sezonie rozegrał 31 meczów lidze, w których strzelił 3 gole i miał 3 asysty. Barcelona bardzo chce go sprzedać i dzisiaj doszła do porozumienia z Manchesterem Utd., zainteresowanym sprowadzeniem de Jonga na Old Trafford. Według nieoficjalnych informacji Anglicy mieliby zapłacić za piłkarza 75 mln euro plus 10 mln w bonusach. Tymczasem 25-letni de Jong nie kwapi się z opuszczeniem Barcelony z którą ma kontrakt do czerwca 2026 roku. Co w takiej sytuacji zamierzają szefowie Barcy? Otóż de Jong dostał ultimatum - albo odejdzie za bardzo dużą kasę, albo zostanie odsunięty od drużyny. Taką informację przekazał dziennikarz Ferran Correas ze stacji "RAC1". - Klub zakomunikował zawodnikowi swoją decyzję, a ten zdaje sobie sprawę, że walczy ze ścianą. Barca po prostu musi go sprzedać. Pomimo swojej niechęci do tego rozwiązania piłkarz będzie musiał je zaakceptować. Jeśli odmówi odejścia, może nawet zostać odsunięty od składu przed sezonem – poinformował Correas.
O podobnej kwocie mającego nastąpić transferu poinformował też włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Wydaje się, że naciski na piłkarza będą coraz większe, jeśli jego klub uzgodnił już cenę transakcji z MU. W najbliższych dniach Barcelona wyjedzie na tournée po USA, ale najprawdopodobniej Holender nie znajdzie się w kadrze zespołu.
Polski talent pod lupą słynnego Jurgena Kloppa. Dostanie szansę debiutu?