Real Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii! Wielkie emocje w dogrywce, "Królewscy" górą

FC Barcelona - Real Madryt 2:3 (De Jong 42', Ansu Fati 84' - Vinicius 25', Benzema 72', Valverde 98')

FC Barcelona: Ter Stegen, Dani Alves (Nico 78'), Araujo, Pique, Alba, de Jong (Pedri 46'), Busquets, Gavi (Depay 78'), Dembele, de Jong (Fati 66'), Torres (Ezzalzouli 46'Jutgla 110')

Real Madryt: Courtois, Mendy, Fernandez, Militao, Carvajal (Lucas 91'), Kroos, Casemiro, Modrić (Valverde 83'), Vinicius (Camavinga 110'), Benzema, Asensio (Rodrygo 68')

Kartki: Torres 23', Dani Alves 51' - Casemiro 75', Valverde 99'

Real Madryt okazał się lepszy od FC Barcelony w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Drużyna "Królewskich", która była stawiana w roli bezwzględnego faworyta, musiała zmierzyć się z dużą ambicją "Dumy Katalonii", która nie chciała oddać zwycięstwa. Wszyscy fani hiszpańskiej piłki zostali uraczeni piękną grą i wspaniałym poziomem widowiska, który trzymał w napięciu do ostatnich chwil.

Real lepszy od Barcelony. Cztery bramki w podstawowym czasie gry

Real i Barcelona ruszyły do gry z bardzo podobną intensywnością. Zarówno piłkarze z Katalonii, jak i podopieczni Xaviego starali się od samego początku stwarzać jak największe ryzyko i już w 25' minucie spotkania nieuwagę zawodników Barcelony wykorzystał Vinicius, który odebrał znakomite podanie i nie mógł chybić. Barcelona jednak walczyła i co chwila ryzyko pod bramką Courtoisa stwarzali Dembele i De Jong. Ostatecznie, holenderski napastnik wykorzystał duży błąd obrony Realu i sprawił, że Barca osiągnęła remis. Druga połowa była z początku bezbarwna, ale duże ożywienie w grze Realu wniosła zmiana z 68. minuty spotkania, kiedy to Rodrygo zmienił Asensio. Brazylijczyk tchnął nowe życie w drużynę i już 4. minuty po wejściu "Królewscy" świętowali kolejną bramkę, którą zdobył Karim Benzema. Barcelona jednak naciskała i pod koniec pierwszej połowy piłkę do siatki skierował Fati, który dostał precyzyjne dogranie z rzutu rożnego.

Dogrywka dostarczyła emocji. Real i Barca walczyli do końca

W trakcie doliczonego czasu gry, zarówno Real jak i Barcelona chcieli zdobyć prowadzenie. Ostatecznie udało się to w 98. minucie, kiedy Valverde pokazał się w akcji swoich kolegów i bez większych problemów pokonał bezradnego Ter Stegena. Barcelona stwarzała swoje okazje, a najlepszą sytuację do doprowadzenia do rzutów karnych miał Ansu Fati, który na dwie minuty przed końcem dogrywki oddał piękny strzał przewrotką. Ostatecznie jednak, Realowi udało się wygrać z odwiecznym rywalem i zagra w finale krajowego Superpucharu ze zwycięzcą meczu Atletico Madryt - Athletic Bilbao.