FC Barcelona przez kilka tygodni musiała radzić sobie bez Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski w meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto doznał kontuzji i jego pauza zrobiła się dłuższa niż pierwotnie przewidywano. Między innymi to składa się na dość marny dorobek bramkowy Lewandowskiego, ale i wcześniej nie brylował w tym aspekcie. Tylko w lidze hiszpańskiej ma na swoim koncie pięć trafień, co jest zdecydowanie słabszym wynikiem niż na początku ubiegłego sezonu.
Fatalne liczby Lewandowskiego. Hiszpanie biją na alarm
Słaby start napastnika zauważają hiszpańskie media. "Mundo Deportivo" podkreśla, że Polak z sześcioma trafieniami na koncie we wszystkich rozgrywkach oraz trzema asystami notuje najgorszy start od dziewięciu lat. Dla porównania w ubiegłym sezonie Lewandowski miał już dwanaście bramek. W kontekście reprezentanta Polski może niepokoić również inna statystyka.
Okazuje się bowiem, że spada średnia bramek zdobywanych przez Polaka. Jak wyliczył "Sport" obecnie wynosi ona dwukrotnie mniej niż w najlepszym sezonie Lewandowskiego. Są więc podstawy do obaw, a krytycy mają kolejny oręż przeciwko piłkarzowi. Nie można jednak zapominać, że sezon wciąż jest w początkowej fazie i Lewandowski może zdobyć wiele cennych bramek dla Barcelony.