Marcelo to niewątpliwie legenda Realu Madryt. Niestety w jego przypadku czas nie zrobił wyjątku i Brazylijczyk musi pogodzić się z tym, że czasy swojej świetności ma już za sobą. Defensor Królewskich przekroczył już także barierę 32 lat na karku, przez co jego prędkość oraz wytrzymałość nie są już na tym samym poziomie, na którym były jeszcze kilka sezonów temu. Spadek formy Brazylijczyka nie uszedł uwadze Wojciecha Kowalczyka, byłego piłkarza m.in. Legii, czy Realu Betis. - Marcelo był typowym obrońcą ofensywnym na Realu Madryt, ale kiedyś... - stwierdził w Kanale Sportowym "Kowal". - Jego powroty obecnie są masakryczne. Przypomina mi trochę Sebastiana Boenisha z naszego boku obrony w 2012 roku.
Nowe obostrzenia w całej Polsce. Ważna decyzja w sprawie SIŁOWNI i BASENÓW