Barcelona, Real Betis, Lionel Messi — Autor: East News

HIT! Sędzia sfaulował piłkarza. Tym zagraniem zasłużył na żółtą kartkę [WIDEO]

dkk

2017-08-23 16:40

Wiele widzieliśmy już na piłkarskich boiskach, ale mało co może nas rozbawić tak, jak ta sytuacja. Podczas meczu Barcelony z Betisem sędzia sfaulował piłkarza gości, skutecznie uniemożliwiając mu powrót na własną połowę. Naszym zdaniem, to powinna być żółta kartka za nadmierną ostrość w grze.

Najnowsze z działu

LaLiga

Kolejni informatorzy potwierdzają. Już w tym meczu Robert Lewandowski wróci do gry

powiedział to wprost

Lewandowski naprawdę powiedział to o Yamalu. Nie gryzł się w język, musiał wskazać na jedną rzecz

Powrót Lewandowskiego

Fenomenalne wieści w sprawie Roberta Lewandowskiego! Kibice Barcelony będą w siódmym niebie

Nagły zwrot?

Nagły zwrot w sprawie Wojciecha Szczęsnego! Zostanie w Barcelonie na dłużej? Wtedy podejmą decyzję!

Powiedział o tym szczerze

Robert Lewandowski przerwał milczenie. Poruszające słowa na temat problemów, wspomniał swojego ojca

W 27. minucie piłkę sprzed własnego pola karnego wyprowadzał Ivan Rakitić i Victor Camarasa chciał zaatakować Chorwata, by uniemożliwić mu skuteczne rozegranie akcji. 23-letni Hiszpan runął jednak na boisku jak długi, a przyczyna jego upadku może się wydawać nieprawdopodobna. Otóż pomocnika Betisu nadepnął sędzia. Tak jest. Faulu dopuścił się Daniel Jesus Trujillo Suarez. Rozjemca przypadkowo nadepnął Camarasę i powstrzymał jego próbę odbioru piłki. Powtórka pokazała, że zagranie sędziego było niebezpieczne i powinien za nie obejrzeć żółtą kartkę. Pytanie tylko, kto miałby mu ją wręczyć?

Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Barcelony. Goście stracili gole w 36. i 39. minucie spotkania. Pecha miał tego wieczoru Leo Messi, który trzy razy obił słupek bramki Antonio Adana. Co ciekawe, w poniedziałek, dzień po starciu z Barceloną, Real Betis ogłosił, że Victor Camarasa doznał kontuzji kostki. Ciekawe, czy była ona wynikiem brutalnego faulu sędziego Suareza? Cały świat śmieje się z nagrania, a tymczasem hiszpański pomocnik cierpi teraz na kozetce fizjoterapeutów.