Kolejne zwycięstwo Realu? Legendarny trener spróbuje znaleźć na nich sposób

Kursy TOTALbet: Celta Vigo – Real Madryt

Przed rozpoczęciem rozgrywek ligi hiszpańskiej wydawało się, że Real Madryt może mieć problem z regularnym wygrywaniem spotkań. Latem z klubu odszedł bowiem najlepszy strzelec zespołu w ostatnich latach – Karim Benzema. Co więcej, barwy klubowe zmienił też Marco Asensio, który – choć nie był klasycznym napastnikiem – w niemal każdym sezonie gwarantował dwucyfrową liczbę bramek. W ich miejsce jak do tej pory sprowadzono jedynie doświadczonego Joselu, który docelowo miał jednak pełnić rolę zmiennika. Czyjego? Najpewniej Kyliana Mbappe. W jego przypadku najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest natomiast obecnie pozostanie w Paris Saint-Germain. Pod nieobecność „strzelby” z prawdziwego zdarzenia w buty napastnika postanowił wejść Jude Bellingham. Sprowadzony latem z Borussii Dortmund zawodnik doskonale odnajduje się na pozycji nr 10 – którą „wymyślił mu” Carlo Ancelotti – po dwóch ligowych meczach mając już w dorobku 3 gole oraz asystę. 20-letni Anglik najpierw zdobył bramkę w wyjazdowym meczu przeciwko Athletikowi Bilbao, przyczyniając się do zwycięstwa 2:0, a następnie okazał się prawdziwym królem polowania w starciu z Almerią (3:1), które zakończył z bilansem 2 bramek i asysty. W tym przypadku apetyt z pewnością rośnie w miarę jedzenia i nie ma wątpliwości, że Bellingham w wyjazdowym starciu z Celtą Vigo będzie chciał ponownie trafić do siatki. Zdaniem TOTALbet jest to dość prawdopodobne – kurs na takie zdarzenie wynosi 3.32. W zestawieniu tym były piłkarz BVB zajmuje jednak dopiero 5. pozycję, za plecami m.in. Viniciusa czy Rodrygo.

Celta obecny sezon rozpoczęła z kolei niezbyt udanie, trudno za sukces uznawać bowiem 1 punkt ugrany w dwóch pierwszych spotkaniach. Zatrudnienie Rafaela Beniteza na dłuższą metę zapewne okaże się korzystnym rozwiązaniem, ale hiszpański strateg jak na razie nie był najwyraźniej w stanie dotrzeć do głów swoich piłkarzy. Ekipa z Estadio Balaidos rozgrywki rozpoczęła od domowej porażki z Osasuną (0:2), potem przyszedł z kolei wyjazdowy remis z Realem Sociedad (1:1). Ten ostatni wynik stanowi zresztą swoiste „światełko w tunelu”, Celticos byli bowiem równorzędnym rywalem dla zespołu, który już niebawem występować będzie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W Vigo bardzo mocno liczą na to, że z czasem coraz lepiej prezentować się będą letnie nabytki Celty. Duże nadzieje związane są zwłaszcza ze sprowadzonym za ponad 5 mln euro z AS Romy Carlesem Perezem, choć także pozostali zawodnicy z pewnością nie są dla kibiców anonimowi. Od niedawna błękitną koszulkę zakładają także m.in. Carl Starfelt (Celtic Glasgow, 5 mln euro) czy sprowadzeni na zasadzie wolnego transferu Jonathan Bamba (LOSC Lille) czy Manu Sanchez (Atletico Madryt). Celem klubu na bieżące rozgrywki z pewnością jest uniknięcie nerwówki z zeszłego sezonu i wcześniejsze zapewnienie sobie utrzymania. Biorąc pod uwagę transfery przychodzące oraz osobę Rafy Beniteza wydaje się to jak najbardziej realne. W starciu z Realem Madryt Celta nie będzie natomiast faworytem. TOTALbet jej ewentualną wygraną „wycenił” na 4.95, w przypadku triumfu Królewskich jest to z kolei 1.69.

Wybrane kursy TOTALbet

• Wynik meczu:

Celta – 4.95           remis – 4.20            Real – 1.69

• Podwójna szansa:

1X – 2.08               12 – 1.24                X2 – 1.20

• Celta strzeli gola:

tak – 1.48              nie – 2.54

• Real strzeli gola:

tak – 1.13              nie – 5.30

• Strzelec gola:

Joselu (Real) – 2.40

Vinicius Jr (Real) – 2.41

Rodrygo (Real) – 2.63

Iago Aspas (Celta) – 3.32

Jude Bellingham (Real) – 3.32

Brahim Diaz (Real) – 3.85

Podane kursy mogą ulec zmianie.

Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.