Kiedy Leo Messi odchodził z Barcelony i dołączył do Paris Saint-Germain, kibice ekipy z Camp Nou mogli obawiać się o to, czy klub jest w stanie zastąpić jedną z największych legend futbolu. Ogromne nadzieję, zarówno drużyna jak i fani pokładali w Ansu Fatim, który początkowo sprawiał wrażenie, że jest w stanie wejść w buty Argentyńczyka. Jak się jednak teraz okazuje, może nie mieć na to już okazji, bowiem jego sytuacja na Camp Nou diametralnie się zmieniła.
Wielka nadzieja Barcelony może opuścić klub! Kłopoty następcy Leo Messiego, klub chce go sprzedać
Jak donosi dziennikarz Marcal Lorente, FC Barcelona jest skłonna sprzedać swojego piłkarza, który w ostatnim czasie zawodzi na murawie. Jednym z głównych powodów jest brak pieniędzy w klubowej kasie. W tym sezonie wystąpił do tej pory w 21. meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając jedynie 3 bramki i zaliczając 3 asysty. Jego ostatnie trafienie miało miejsce pod koniec listopada, w meczu z Villarreal. Ostatnia asysta z kolei na początku października w pojedynku z RCD Mallorca.
Następca Leo Messiego na wylocie z klubu! Szokujące doniesienia, oczekują góry pieniędzy za kumpla Lewandowskiego
Kluby, które byłyby chętne wykupieniem 20-letniego Hiszpana nie będą miały jednak lekko. FC Barcelona ma oczekiwać bowiem za niego co najmniej 70 mln euro. Jeszcze przed rokiem Ansu Fati wyceniany był przez portal "Transfermarkt.de" na 80 mln euro. Teraz jednak jego wartość spadła do 50 mln.