Przenosin do stolicy Hiszpanii życzyłby sobie najbardziej sam zawodnik. - Real byłby dla Edinsona idealnym klubem. Od dziecka jego oczy zawsze były zwrócone na Madryt - mówił na antenie Marca TV ojciec piłkarza.
Do tanga trzeba jednak dwojga, a Real - przynajmniej na razie - nie jest zainteresowany kupnem napastnika Napoli.
Pierwszą przeszkodą jest kwota odstępnego wpisana w kontrakcie Cavaniego, wynosząca 63 miliony euro. Drugą natomiast jest Gareth Bale z Tottenhamu - priorytet transferowy "Królewskich" na lato 2013.
Działacze z Concha Espina mogą sobie pozwolić na sprowadzenie tylko jednego z wymienionych piłkarzy, a pierwszeństwo ma Walijczyk.