To dlatego Wojciech Szczęsny miał został podstawowym bramkarzem Barcelony. Konflikt Pena - Flick?!
Fani Wojciecha Szczęsnego długo czekali na dzień, aż polski bramkarz wreszcie zadebiutuje w Barcelonie, a ten z miejsca wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie, broniąc w kolejnych meczach Superpucharu Hiszpanii, Ligi Mistrzów oraz La Liga. Wiele osób może jednak zastanawiać się nad tym, dlaczego Iniaki Pena nagle wypadł z łask niemieckiego trenera do tego stopnia, że nagle przestał być brany pod uwagę. Katalończycy przeprowadzają własne śledztwo i nie wykluczają, że na linii Pena - Flick mogło dojść do nieprzyjemnych zdarzeń.
Ostra wojna w FC Barcelonie?! To dlatego Wojciech Szczęsny ma być podstawowym bramkarzem, sensacyjne wieści
Jak donosi portal "BarcaInfo" na platformie "X", w Katalonii można spotkać się z opinią, że pomiędzy wychowankiem Barcelony, a niemieckim szkoleniowcem mogło zdarzyć się coś, co ich poróżniło. W efekcie tych wydarzeń, to Wojciech Szczęsny został podstawowym golkiperem i wypchnął 25-latka ze składu.
O ile doniesienia te mogą dla wielu wydawać się niedorzeczne to trzeba zwrócić uwagę na fakt, że Pena zagrał w finale Superpuchru Hiszpanii po czerwonej kartce Szczęsnego, później wystąpił w Pucharze Króla z Betisem - to też pokłosie kary indywidualnej Polaka - i od tamtej pory nie pojawił się już na murawie. Nawet fatalny występ Szczęsnego z Befniką nie sprawił, że Hiszpan ponownie wszedłby do bramki.
Ostatnie zdjęcia, jakie zaczęły pojawiać się w mediach społecznościowych jasno pokazują, że Iniaki Pena niezbyt dobrze radzi sobie z tym, że został nagle odsunięty od pierwszego składu po pierwszej części sezonu, a jego miejsce zajął wyraźnie starszy i bardziej doświadczony Szczęsny.
Nie można jednak odmówić Polakowi, że z nim w bramce FC Barcelona nie przegrała jeszcze ani jednego meczu, co dodatkowo może wpływać na Hansiego Flicka, aby dalej stawiać na niego w bramce.