W samej końcówce spotkania, kiedy Barcelona prowadziła ze Sportingiem 3:1, do bezpańskiej piłki na połowie przeciwnika popędził Alexis Sanchez. Chilijczyk najwidoczniej chciał pokazać kibicom na Camp Nou, że bez względu na wynik zawsze gra do końca i daje z siebie wszystko.
Poświęcenie w tym przypadku opłacił niestety kontuzją. Piłkarz doznał urazu pachwiny i musiał opuścić boisko. - Kur.. mać! Myśl co robisz! To przecież 90. minuta! - krzyczał do Sancheza wściekły Guardiola.
Przeczytaj koniecznie: Jose Mourinho i Cristiano Ronaldo razem w Chelsea Londyn?
Całą sytuację uchwyciły kamery telewizyjne: