Alejandro Balde

i

Autor: AP PHOTO/JOAN MONFORT Alejandro Balde

Fani są wściekli

Piłkarze Barcelony dziękują za wsparcie kibicom z Rosji! Fatalny ruch ze strony klubu, kibice grzmią

2023-05-20 20:19

W sobotę wieczorem, przed meczem Barcelony z Realem Sociedad, w sieci pojawiło się nietypowe nagranie z udziałem Alejandro Balde i Sergim Roberto. Dwójka piłkarzy „Dumy Katalonii” w krótkich słowach dziękuje za wsparcie kibicom z... Rosji! Początkowo fani nie mogli uwierzyć, że w momencie, gdy Rosjanie prowadzą okrutną wojnę przeciwko Ukrainie, ktoś będzie chciał dziękować za ich kibicowanie. Niestety wiele wskazuje, że nagranie jest prawdziwe, a fani nie kryją oburzenia.

FC Barcelona w miniony weekend przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii. Przed „Dumą Katalonii” jednak jeszcze cztery mecze do końca sezonu, w których walczyć będą choćby o nagrody indywidualne – przykładowo Robert Lewandowski ma szansę zostać królem strzelców LaLiga. Przed meczem z Realem Sociedad, który odbędzie się w sobotę, 20 maja, w sieci pojawiło się nagranie z dwójką piłkarzy Barcelony udostępnione przez platformę streamingową Okko Sport, na której można oglądać m.in. mecze LaLigi. Na wideo tym Alejandro Balde i Sergi Roberto pozdrawiają kibiców z Rosji. Fani początkowo nie mogli uwierzyć, że coś takiego miało miejsce, ale wszystko wskazuje na to, że nagranie jest absolutnie autentyczne.

Burza w sieci po wideo z piłkarzami Barcelony

Jedną z osób, która nagłośniła sprawę, jest Piotr Słonka, użytkownik Twittera o nicku BuckarooBanzai, który posiada szeroką wiedzę na temat m.in. ukraińskiego futbolu. Na nagraniu obaj zawodnicy mówią po hiszpańsku, ale dołączone do niego są napisy po rosyjsku. – Piłkarze Barcelony, Balde i S. Roberto, dziękują fanom z Rosji za kibicowanie... "Za niedługo się zobaczymy!" "Również jesteście częścią tego sukcesu" "Mamy nadzieję, że wygramy jeszcze więcej tytułów" "Dziękujemy za trzymanie kciuków i waszą energię" – przekazał Słonka.

Fani nie chcieli uwierzyć, że to prawda i sam pasjonat ukraińskiego futbolu nie miał pewności co do prawdziwości nagrania. Sprawę wyjaśnił jednak ekspert od hiszpańskiej piłki, Jakub Kręcidło. – To, że w czasie wojny powstał, jest skandalem, podobnie jak i to, że Barça dalej jest sponsorowana przez rosyjskiego bukmachera. Smutno na to patrzeć. O ile za współpracę z rosyjskim bukmacherom winić można tylko Barçę, tak za ten film część winy ponosi też LaLiga. To ona zaprasza telewizje na „media days” i zaproszenia dostają też Rosjanie, którzy robią wywiady dla swojej TV i którzy mogą prosić piłkarzy o „zapowiedzi” – wyjaśnił dziennikarz Canal+ Sport.

Krędziło nie krył oburzenia. – Czy piłkarze powinni godzić się na „pozdrowienie kibiców z Rosji”? Jasne, że nie. Są daleko od wojny i raczej nią nie żyją, ale to słaba wymówka, tak samo jak ta, że te wywiady to dla nich zło konieczne i jeśli coś mówią z radością, to te pozdrowienia — bo zaraz potem mogą iść – dodał. Również jego kolega ze stacji Canal+ Sport, Tomasz Ćwiąkała, nie potrafił zrozumieć, że ktoś w Barcelonie do tego dopuścił – Czy w tym klubie ktoś w ogóle myśli? W tej sytuacji raczej nikt się nie zasłoni brakiem działu compliance. Dno. – napisał popularny dziennikarz. Pod wideo można znaleźć mnóstwo negatywnych komentarzy: „Wstyd”, „To jest obrzydlistwo”, „Zwykłe ku****wo” piszą oburzeni kibice.

Najnowsze