Radamel Falcao grał w Atletico Madryt pierwsze skrzypce. W latach 2012-2013, według dziennika "Marca", miał jednak zdefraudować 5,66 miliona euro. Został już podobno oskarżony o to przez hiszpańskiego fiskusa. Prokuratorzy ze stolicy Hiszpanii ostatnio bardzo chętnie zajmują się podobnymi sprawami. Jakiś czas temu wyszło, że płacenia wysokich podatków w Hiszpanii unikał Cristiano Ronaldo, a wraz ze sprawą Falcao wyszła także Fabio Coentrao.
Jeśli chodzi o Kolumbijczyka, to zobowiązał się on do płacenia podatków w Hiszpanii. Później jednak nie wywiązywał się z tego i rozliczał się dzięki dwóm spółkom - jednej w Kolumbii, a drugiej na Wyspach Dziewiczych. Coentrao korzystał ze spółki w Irlandii.