Robert Lewandowski zaliczył bardzo ważne trafienie dla Barcelony. Drużyna mistrzów Hiszpanii stoczyła bardzo mocny pojedynek z Villarreal i wygrała 4:3. Bramkę na wagę zwycięstwa "Dumy Katalonii" zaliczył nie kto inny, a kapitan reprezentacji Polski, dla którego trafienie z "Żółtą Łodzią Podwodną" było pierwszym w tym sezonie. Sam Polak spotkał się jednak po spotkaniu z duża krytyką hiszpańskich mediów, a najmocniejsze słowa względem snajpera wypowiedzieli dziennikarze "El Desmarque". Ta opinia jest wyjątkowo mocna.
Robert Lewandowski na celowniku krytyków. Hiszpańscy dziennikarze nie pozostawili na nim suchej nitki
Lewandowski co prawda strzelił bramkę na wagę zwycięstwa, ale jego gra nie przypadła do gustu ekspertom. Jak piszą dziennikarze "El Desmarque", Polak był bardzo powolny i piłka potrafiła uciec mu spod nogi.
- Strzelił co prawda najważniejszą bramkę w meczu, ale jego postawa jest naprawdę niepokojąca. Powolny, niezdarny z piłką przy nodze, na dodatek zmarnowana 100-procentowa okazja w doliczonym czasie gry. To nadal nie jest ten Lewandowski, jakiego kibice Barcelony chcieliby oglądać - zaznaczają hiszpańscy dziennikarze.
Swoją opinię na temat gry Polaka przedstawiła także "Marca", która zrobiła to w podobym tonie, jednak używając łagodniejszych dla Polaka słów.
- Strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie i to jest najważniejsze. Do czasu zdobycia gola grał zbyt statycznie i niewiele z jego akcji wynikało - pisze "Marca".