Dziadek - dla jednych treningowa zabawa, dla innych prawdziwa mordęga. Do tej pory na zajęciał Realu CR7 królował w niej. Nie wchodził do środka, ośmieszał kolegów i udowadniał, że na Santiago Bernabeu jest numerem jeden. Filmiki z jego najlepszymi zagraniami krążą po sieci.
Real Madryt - Athletic Bilbao NA ŻYWO. Transmisja w TV i ONLINE STREAM
Aż przyszedł Zidane, trochę już zapomniany magik futbolu, dzisiaj często uznawany za słabszego, od współczesnych idoli. Zaczęło się od rzutów wolnych. Ronaldo strzelał, walił po parkingach Valdebebas, więc szkoleniowiec Królewskich uznał, że swojemu podopiecznemu warto pomóc. Urządził krótki konkurs i z dziesięciu stałych fragmentów gry wykorzystał siedem. CR7 dwa, co na szczęście nie skończyło się jakąś kosmiczną awanturą. Zadziałał autorytet, Portugalczyk potraktował całą sytuację z humorem.
Ale nie zapomniał. Co to, to nie. Przed sobotnim meczem z Athletikiem Bilbao próbował wziąć na Francuzie rewanż. Cel: siatka. Zagranie między nogami trenera. I przyznacie, Zizou z całej sytuacji lepiej wyjść nie mógł. Wyglądało trochę jak starcie ojca z synem.
Cóż, ważne że cyferki lepsze będzie CR7. I za pięćdziesiąt lat o Zidanie pamiętać będą historycy piłki nożnej.