Radamel Falcao (26 l.) Czegoś takiego nie widziano w Primera Division od 10 lat
Radamel Falcao (26 l.) przeszedł do historii jako pierwszy piłkarz Atletico Madryt, który strzelił w hiszpańskiej lidze pięć goli w jednym meczu. Ofiarą Kolumbijczyka stało się Deportivo La Corunia, które poległo w Madrycie 1:6. Po raz ostatni jeden gracz strzelił pięć goli w meczu ligi hiszpańskiej dziesięć lat temu (Fernando Morientes dla Realu Madryt z Las Palmas). Takim wyczynem nie może się pochwalić nawet Leo Messi, który, owszem, trafił pięć razy w tym roku, ale w meczu Ligi Mistrzów (z Bayerem Leverkusen). Falcao nie pobił jednak rekordu ligi hiszpańskiej. Ten należy do dwóch graczy: Baty z Athletic Bilbao i Kubali z Barcelony (obaj trafiali po siedem razy w jednym spotkaniu).
Leo Messi (25 l.) Najlepszy zawodnik świata bez trudu pobił rekord Gerda Muellera
Strzelając dwa gole Betisowi Sewilla (2:1), Leo Messi (25 l.) przeszedł do historii, bijąc wyczyn Gerda Muellera w liczbie bramek w roku kalendarzowym. Niemiec miał 85, a Messi już 86 i jeszcze trzy mecze do rozegrania w grudniu. 77 goli Argentyńczyk strzelił lewą nogą, pięć prawą i cztery głową. 65 bramek z akcji, 13 z karnych i 8 z rzutów wolnych.
- Ten rekord wygląda pięknie, ale najważniejsza i tak jest wygrana - powiedział w swoim stylu Messi. Leo prowadzi wśród najlepszych strzelców ligi z 23 bramkami. Drugi jest Falcao (16), a już w niedzielę ich bezpośrednie starcie, bo Barcelona podejmie Atletico Madryt.