Ewentualny transfer z Manchesteru United do Realu Madryt byłby powtórką z 2009 roku, gdy Portugalczyk przechodził z drużyny „Czerwonych Diabłów” do „Królewskich”. Wiadomo, że po 13 latach już nie będzie to tak przyszłościowy ruch, jednak w Realu wciąż pamiętają, jak świetnie Ronaldo spisywał się w ich barwach i stawał się najlepszym piłkarzem tego klubu być może w całej jego historii. Warto pamiętać, że Ronaldo ma umowę z United ważną do czerwca 2023 roku, więc presji do przenosin z tego powodu nie czuje. Problemem ma być jednak nowy szkoleniowiec drużyny, który ma objąć ją od nowego sezonu. Erik ten Hag ma częściej stawiać na młodszych piłkarzy i 37-letni Ronaldo może grać jeszcze mniej, niż w obecnym sezonie.
Bayern zrównany z ziemią przez niemiecką prasę. Lewandowski najlepszy z najgorszych
Powtórka transferu sprzed 13 lat? Ronaldo znów może zamienić czerwień na biel
Cristiano Ronaldo spędził w drużynie Realu 9 lat, w trakcie których zdobył m.in. 4-krotnie Ligę Mistrzów. W 2018 roku przeniósł się do Juventusu, ale tam, mimo wciąż świetnych wyników strzeleckich, nie odniósł większych sukcesów drużynowych. Rok temu natomiast postanowił wrócić do Manchesteru United, z którym wygrał swoją pierwszą w karierze Ligę Mistrzów i gdzie stał się gwiazdą światowego formatu. To stamtąd Real Madryt wykupił go za rekordową wówczas kwotę 94 mln euro.
Teraz historia miałaby się powtórzyć, choć oczywiście nie za taką kwotę. – Występy Ronaldo w Anglii wywołały poruszenie na Santiago Bernabeu. Ważne postaci w klubie chciałyby jego powrotu. Wiedzą, że jest gwarancją goli w LaLiga – czytamy w „The Mirror”. Zdaniem dziennika sam Ronaldo mógłby zdecydować się na odejście, bowiem nowy trener Manchesteru United, Erik ten Hag, może nie stawiać tak chętnie na Portugalczyka, chcąc zbudować zespół na bardziej przyszłościowych zawodnikach.