Ralf Rangnick został ogłoszony menadżerem Manchesteru United w grudniu 2021 roku, po tym jak klub postanowił pożegnać się z Ole Gunnarem Solskjaerem. Niemiec od początku przygody w Anglii wiedział, że jest tylko tymczasowym trenerem, a od następnego sezonu zastąpi go Erik ten Hag. Mimo to "Czerwone Diabły" chcą zatrzymać Rangnicka w celu obstawienia roli doradcy klubowego. Najwidoczniej nie będzie to przeszkadzało w byciu selekcjonerem reprezentacji Austrii. Z informacji, które podaje Florian Plettenberg ze "Sky Sports Deutschland", obie strony doszły do porozumienia. Kontrakt Niemca ma obowiązywać do 2024 roku.
Austria po przegranym półfinale w barażach z Walią nie ogłosiła nowego trenera. Niemieckie media spekulowały, że miejsce Franco Foda zajmie Peter Stoeger, Andreas Herzog albo Joachim Loew. Niespodziewanie władze austriackiego związku piłki nożne postawiły na Rangnicka. Warto zaznaczyć, że Manchester United na ten moment nie zachwyca pod wodzą Niemca. "Czerwone Diabły" zajmują szóste miejsce i najprawdopodobniej nie wystąpią w przyszłej edycji Ligi Mistrzów.