Robert Lewandowski na pewno nie może być zadowolony z ostatnich tygodni. Nie dość, że stracił kilka meczów ze względu na kontuzję, to w dodatku tuż przed urazem i po powrocie na boisko nie prezentuje się dobrze. We wtorek zanotował szósty kolejny mecz bez zdobytej bramki w barwach Barcelony, co jest jednym z najgorszych wyników Lewandowskiego od latu. Nie może więc dziwić, że pod adresem reprezentanta Polski pojawia się coraz więcej negatywnych komentarzy i wyliczeń fatalnych statystyk.
Niemcy uderzyli w Lewandowskiego. Liczby nie kłamią, mówią o prawdziwym horrorze
Hajto o Lewandowskim. Skrytykował jego zachowanie
O Lewandowskim zrobiło się również głośno ze względu na nagranie, jakie pojawiło się w sieci po zwycięstwie z Realem Sociedad. Na wideo widać, jak Xavi podaje rękę każdemu przechodzącemu zawodnikowi Barcy. Wyjątkiem jest Polak, który przechodzi obok trenera bez żadnej reakcji. Niektórzy tłumaczyli to faktem, że w tym momencie Lewandowski dowiedział się o kontroli antydopingowej. Negatywnie o zachowaniu napastnika wypowiedział się Tomasz Hajto.
- Gdy wchodzisz na pewien pułap, nie wypada się tak zachowywać. Można to różnie tłumaczyć. To zachowanie też staramy się tłumaczyć. Trener go broni, trener na niego stawia. Nie może sobie trener pozwolić na to, żeby nie wiadomo jaka gwiazda nie podała mu ręki czy go odepchnęła. Wtedy tracisz autorytet w szatni - powiedział Hajto w studiu Polsatu Sport. - Jest on lekko pod formą. Tutaj sam wzrok powinien mówić, że Robert jest niezadowolony, a nie pokazywać to przez niepodanie ręki - podsumował były zawodnik.