Manuel Brinas, Fernando Torres

i

Autor: YouTube Manuel Brinas i Fernando Torres

Trener Atletico podejrzany o molestowanie podopiecznych. Ofiar szukał w szkole katolickiej

2019-02-15 17:06

Uchodzi za człowieka, który oszlifował diament słynnego Fernando Torresa. Przez lata pracował z młodzieżą w Atletico Madryt. Teraz stał się bohaterem głośnego skandalu w Hiszpanii. 88-letni dziś Manuel Brinas oskarżany jest o molestowanie podopiecznych. Sam przyznał się do tego haniebnego czynu, a media na Półwyspie Iberyjskim podały, że ofiar szukał w szkole katolickiej, gdzie również pracował.

Zgodnie z tym, co podają hiszpańskie media, Manuel Brinas może mieć spore problemy natury prawnej. Już czterech poszkodowanych złożyło zeznania w sprawie o molestowanie seksualne, którego miał dopuszczać się, gdy pracował w katolickiej szkole. Wśród ofiar dziś 88-letniego mężczyzny jest 59-letni mężczyzna, który stwierdził ponoć, że opiekun napastował go podczas wycieczki szkolnej w górach. Gazeta "El Pais" zdołała skontaktować się z Brinasem. Przyznał się on do zarzutów, zaznaczając jednocześnie, że był to incydent, który mógł być spowodowany... śmiercią kobiety, mającej zostać jego żoną.

Manuel Brinas jest dobrze znany hiszpańskim kibicom piłkarskim. Przez 20 lat pracował z młodzieżą w Atletico Madryt. Przez fanów "Rojiblancos" postrzegany jest jako odkrywca Fernando Torresa. Znany hiszpański napastnik pozostaje jednym z najlepszych piłkarzy, którzy występowali w madryckim zespole.

Z początku klub ze stolicy Hiszpanii nie przywiązywał większej uwagi do oskarżeń. Teraz jednak, gdy sprawa została mocno nagłośniona, postanowiono rozpocząć śledztwo. Hiszpańskie media spekulują, że może ono doprowadzić do kolejnych ofiar Brinasa.

Najnowsze