W 71. minucie El Clasico, "przy pomocy" Pique (rykoszet) Vinicius junior wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Ten gol nie tylko przyczynił się do arcyważnej wygranej Realu, ale zapewnił też strzelcowi miejsce w historii tych spotkań. Jak się okazuje, napastnik "Królewskich" został najmłodszym strzelcem El Clasico w XXI wieku, odbierając ten rekord Leo Messiemu.
W niedzielę Vinicius junior miał dokładnie 19 lat i 233 dni. Oznacza to, że był dokładnie o 26 dni młodszy niż słynny Argentyńczyk, gdy ten, w 2007 roku, po raz pierwszy zdobył gola w El Clasico. Inna sprawa, że tamtej nocy Leo trafił rywala aż trzy razy. Niemniej fakty są nieubłagane: od wczoraj najmłodszym strzelcem w tej odwiecznej rywalizacji jest właśnie Vincius.
Jeśli Brazylijczyk będzie pod względem skuteczności chciał iść w ślady Messiego, to... czeka go długa droga. Mimo tego, że w niedzielę Leo gola nie zdobył, to wciąż, z dużą przewagą, prowadzi w klasyfikacji strzelców wszech czasów El Clasico. Argentyńczyk zdobył w tych meczach 26 goli, aż osiem więcej niz zajmujący drugie miejsce Alfredo di Stefano i Cristiano Ronaldo. Portugalczyk był zresztą na wczorajszym meczu, ale już tylko w roli specjalnie zaproszonego gościa.
Vinicius zabrał rekord Messiemu. Trudno będzie przebić osiągnięcie Brazylijczyka
Vinicius Junior wyrasta na nowego ulubieńca Santiago Bernabeu. Niespełna 20-letni Brazylijczyk strzelił niezwykle ważną bramkę w El Clasico, pomagając "Królewskim" wygrać 2:0. Dzięki tej wiktorii Real zachował szanse na tytuł mistrza Hiszpanii, ba - wyprzedził w tabeli Barcelonę. A młodziutka gwiazda Realu pobiła rekord Leo Messiego. To osiągnięcie będzie trudne do poprawienia.