Valencia w sobotę doznała kolejnej porażki w Primera Division. Tym razem na wyjeździe "Nietoperze" przegrały z Realem Sociedad 2:3. Niepowodzenie sprawiło, że zespół pogrążył się w kryzysie i zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej, a w dwunastu kolejkach zgromadził na koncie zaledwie dwanaście punktów. Takiej postawy piłkarzy zrozumieć nie mogą kibice, a wielu z nich postanowiło uciec się do najbardziej radykalnych środków. Grupa chuliganów w sobotę wieczorem oczekiwała na piłkarzy w ośrodku treningowym w Paternie.
Gdy autokar pojawił się w okolicy pseudokibice zaczęli chwytać wszystko, co mieli pod ręką i obrzucili pojazd. Oprócz tego zniszczone zostały samochody piłkarzy Valencii zaparkowane przy obiektach. Zawodnicy wydostali się dopiero przy eskorcie policji, a towarzyszyły temu obraźliwe okrzyki. W niedzielę klub odciął się od karygodnego zachowania fanów i zapowiedział pomoc służbom w identyfikacji najbardziej krewkich chuliganów.