Dla Arkadiusza Milika ostatnie miesiące były niezwykle trudne, Polak mimo podejmowania różnych prób nie zdołał latem 2020 zmienić klubu, co skończyło się dla niego wielomiesięczną przerwą w grze. Jedyne mecze, w których mógł występować, to spotkania reprezentacji narodowej, jednak ich nie było wiele jesienią minionego roku.
Pierwszy zimowy transfer Legii dokonany. To przyszła gwiazda Ekstraklasy? [WIDEO]
Historia konfliktu Arkadiusza Milika z Napoli była bardzo interesująca. Rozpoczęło się od tego, że Milik jawnie zakomunikował, że chce odejść do Juventusu, największego wroga Napoli i że nie przedłuży kontraktu. Ostatecznie przenosiny do „Starej Damy” nie powiodły się, a rozmowy z kolejnymi klubami kończyły się fiaskiem. Konflikt narastał ponieważ Aurelio De Laurentiis, ekscentryczny właściciel Napoli, żądał za swojego zawodnika zbyt wysokiej kwoty, a z drugiej strony, Milik nie chciał przyjmować niektórych ofert, które z kolei satysfakcjonowały Napoli.
Nieznane ZDJĘCIA Arkadiusza Milika z młodości trafiły do sieci! Zobacz je w galerii poniżej:
Pojawiały się nawet takie doniesienia, że De Laurentiis chce nawet pozwać Milika do sądu! Tak się na szczęście nie stało, a Polak ostatecznie zdołał „uciec” z Neapolu i przenieść się zimą do Marsylii. Trudno jednak oczekiwać, że po wielu miesiącach sporów panowie rozstali się w przyjaznej atmosferze.
Strzelecka posucha Rakowa w lidze. Licznik bez gola bije. Lechia górą [WIDEO]
Niestety, przenosiny do Marsylii zbiegły się z informacją, że Arkadiusz Milik rozstał się ze swoją wieloletnią partnerką, Jessicą Ziółek. Z pewnością dla obojga było to bardzo trudne – para była zaręczona i spotykała się od wielu lat. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że związek jest zakończony.
Okazuje się jednak, że Arkadiusz Milik nawet w dzień zakochanych, który dla kogoś samotnego może nie należeć do najprzyjemniejszych, nie traci dobrego humoru. Na swoim InstaStories Milik postanowił dodać niezwykle wymowną fotografię – w tle wielkiego, różowego serca polski napastnik udostępnił swoje zdjęcie z… Aurelio De Laurentiisem! Polak podpisał fotografię „Wspomnienia. Szczęśliwego Dnia Zakochanych”.

i
Trudno ocenić, czy Milik bardziej kpi ze swojego byłego szefa, czy może właśnie w taki żartobliwy sposób pokazuje, że ich relacja ostatecznie nie jest taka zła, jak można było przypuszczać. Trzeba jednak przyznać, że polski napastnik potrafi zaskoczyć!