Boruc, przestań tyć!

2009-07-06 8:00

Pucułowata twarz i wyraźnie wystający pod koszulką duży brzuch - tak prezentował się Artur Boruc (29 l.) na pierwszych po przerwie treningach Celticu. Nadwaga polskiego gwiazdora to już temat rzeka. Ale tak gruby "Arczi" jeszcze nigdy nie był!

Krągła sylwetka Polaka nie uszła uwadze szkockich dziennikarzy. "Trener Celticu, Tony Mowbray dał do zrozumienia, że jeśli Boruc nie będzie przestrzegał zasad, to wypadnie z gry. Stwierdził, że rozmowa z nim była satysfakcjonująca, ale widok grubawego Boruca na początku zgrupowania Celticu jest alarmujący" - pisze szkocki "The Sun". Kibice też kpią z nadwagi Artura. "Czy tak wygląda bramkarz światowej klasy? To jest raczej pożeracz hamburgerów światowej klasy. On na tym zdjęciu w ogóle nie przypomina sportowca. A może Celtic chce go sprzedać na kilogramy?" - drwi na forum szkockich kibiców jeden z fanów.

To zapewne miłośnik Glasgow Rangers albo innego klubu, którego sympatycy nie cierpią Boruca. Ale faktem jest, że patrząc na najnowsze fotografie Polaka, trudno sobie wyobrazić, żeby z takim balastem Artur mógł fruwać w bramce "The Bhoys".

Sam trener Mowbray, choć chwalił zaangażowanie Boruca podczas pierwszych treningów, też nie omieszkał zażartować z jego kondycji fizycznej. - Bieganie nie jest jego najsilniejszą stroną. Podczas zajęć był tak wycieńczony, że prawie czołgał się po murawie, próbując nadążyć za resztą chłopaków - śmiał się.

Artur, nie marnuj talentu! Weź się wreszcie za siebie!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze