Pomimo dotkliwej porażki z Danią moda na reprezentację Polski nie maleje. Już w kolejnym meczu przeciwko Kazachstanowi na PGE Narodowym odnotowano niemal komplet widzów. Kolejnym spotkaniem rozgrywanym u siebie będzie starcie z Czarnogórą. Po ostatnich meczach eliminacyjnych wiadomo, że aby na pewno awansować na mundial, w dwóch ostatnich meczach eliminacji - z Armenią na wyjeździe i ekipą Ljubisy Tumbakovicia u siebie - będziemy musieli zdobyć co najmniej cztery punkty.
Nie dziwi więc ogromne zainteresowanie tym październikowym starciem z Czarnogórą. Pierwsza faza sprzedaży, która tradycyjnie zarezerwowana jest dla posiadaczy kart kibica reprezentacji Polski, rozpoczęła się we wtorek 12 września. I podobnie jak przed meczem z Rumunią, już w tej fazie wszystkie bilety zostały wyprzedane! Oznacza to, że osoby, które nie posiadają karty kibica i liczyły na otwartą sprzedaż biletów, będą musiały obejść się smakiem. Jedyną nadzieją pozostaje sytuacja, w której ktoś nie opłaci swoich biletów. Wtedy powrócą one do sprzedaży. Jednak taka możliwość może nie pojawić się w ogóle, albo będą to pojedyncze wejściówki.
Pies zrobił show podczas meczu. Dryblował z piłką i... udzielił wywiadu[WIDEO]
Sensacyjne doniesienia. Bogusław Leśnodorski prezesem ekstraklasy?!
Robert Lewandowski świętował gole z żoną i córeczką. Klara w gustownej kurteczce [ZDJĘCIA]