Podczas pojedynku pomiędzy Huddersfield a Hull, w jednej z akcji skrzydłowy tej drugiej ekipy, reprezentant Polski - Kamil Grosicki, dośrodkował futbolówkę z lewej flanki. Grabara wyszedł na przedpole i chciał zażegnać niebezpieczeństwo, ale niefortunnie zderzył się z własnym kolegą z drużyny. O kontynuowaniu gry nie mogło być mowy - 21-latek opuścił murawę i udał się na badania, aby poznać zakres swojego urazu.
Początkowo informacje nie były złe. Grabara miał co prawda nieco odpocząć od futbolu, ale też wkrótce być gotowym do gry. Niestety, najświeższe wieści mówią o tym, że problem golkipera jest jednak nieco poważniejszy. Poinformowała o tym na Twitterze agencja reprezentująca interesy piłkarza, BMG-SPORT.
Wszystko wskazuje więc na to, że golkiper w najbliższym czasie nie wróci między słupki Huddersfield. To z pewnością problem także i dla jego trenera, który do tej pory regularnie polegał na reprezentancie Polski U-21. Nawet pomimo kilku wpadek, które przydarzyły się Grabarze w trakcie aktualnych rozgrywek.