Niespełna kwadrans trwała nadzieja kibiców FSV Mainz oraz piłkarzy tego zespołu, że uda się zatrzymać kroczącego po koronę króla strzelców Roberta Lewandowskiego. Już w 8. minucie bowiem Benjamin Pavard zdecydował się dośrodkować piłkę w pole karne z prawego skrzydła, a futbolówka spadła wprost na głowę "Lewego". Kapitan reprezentacji doskonale wybił się i ułożył ciało do strzału, a futbolówka nie miała innego wyjścia, jak tylko zatrzepotać w siatce. Tym samym Lewandowski zdobył swojego 22. gola w obecnym sezonie Bundesligi i kontynuuje swój wyścig z Timo Wernerem o miano najskuteczniejszego piłkarza aktualnych rozgrywek w Niemczech.
Bramka Roberta Lewandowskiego w meczu FSV Mainz - Bayern Monachium