Brzęczek wspiera lidera kadry. Mówi, że z niego nie zrezygnuje [WIDEO]

Polacy wygrali z Ukrainą, ale to rywale sprawiali lepsze wrażenie. Przyznał to sam trener Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej. - Cieszymy się ze zwycięstwa, ale mamy świadomość, że graliśmy z bardzo dobrą drużyną, która była lepsza w tym spotkaniu - wyznał opiekun polskiej kadry. - W niektórych momentach mieliśmy szczęście jak przy niewykorzystanym rzucie karnym. Ważną kwestią jest to, że potrafisz wygrać z drużyna, która w danym dniu jest lepsza. To na plus. Mamy świadomość ile popełniliśmy błędów. Szczególnie w drugiej połowie, gdy prowadziliśmy 2:0. Wtedy zabrakło spokoju i wyrachowania. Było dużo takich irytujących błędów, prostych strat, które napędzały przeciwnika do szybkich kontrataków - wyliczał szkoleniowiec i dodał: - Zagraliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem, z bardzo dobrze zorganizowaną drużyną jeśli chodzi o atak pozycyjny, kreowanie sytuacji. Z drużyną nieskuteczną - całe szczęście dla nas. Ukraina wypracowała kilka bardzo dobrych sytuacji. Dla naszej drużyny był to bardzo ciekawy mecz towarzyski, z którego będziemy mieli dużo analiz i wniosków na przyszłość.

Selekcjoner nie ma wątpliwości. "To genialny zawodnik, światowego formatu" [WIDEO]

Selekcjoner był zadowolony z postawy duetu napastników. Krzysztof Piątek rozegrał całe spotkanie, a Arkadiusz Milik został zmieniony w 62. minucie. Po raz pierwszy był kaptanem drużyny narodowej. - Zwycięstwo po dobrym meczu i ważny moment w moim życiu. Pierwszy raz miałem zaszczyt być kapitanem w reprezentacji - napisał w mediach społecznościowych Milik. Napastnik Napoli ma problemy we Włoszech. Tylko trenuje z zespołem Serie A, nie został uwzględniony przez władze klubu na ten sezon. - Napastnicy są rozliczna z goli, a Krzysiek Piątek zdobył bramkę i chwała mu za to. I z tego się cieszymy - stwierdził Brzęczek. - Uważam, że Arek Milik nie jest w łatwej sytuacji. Jednak patrząc na mecz i zachowanie na treningu widać u niego dużą radość i ochotę do gry. Z tego względu nie mam zamiaru z Arka rezygnować. Bardzo ważne spotkania już rozegrał i zdobył bardzo ważne bramki. Na pewno w przyszłości także zdobędzie ważne bramki dla reprezentacji - przekonywał selekcjoner.

Jerzy Brzęczek nie wytrzymał! Uderzył BEZ LITOŚCI. To już GRUBA przesada