BUNDESLIGA: Niemcy są nasze!

2012-04-16 10:37

Nie ma w Niemczech takiej siły, która powstrzymałaby Borussię Dortmund i grających w niej Polaków. Jak nie Robert Lewandowski (bohater meczu z Bayernem), to zachwyca Łukasz Piszczek (27 l.). W derby z Schalke polski obrońca zagrał wspaniale i strzelił cudownego gola.

Wygrana Borussii z Schalke (2:1) przy remisie Bayernu z Mainz (0:0) oznacza, że Dortmund na 99 procent będzie mistrzem. Na trzy kolejki przed końcem przewaga nad Bawarczykami urosła do 8 punktów, a do jej powiększenia najbardziej przyczynił się właśnie Piszczek, który został wybrany na najlepszego gracza derbów.

Zdziwił się, że wpadło

- Czułem się bardzo dobrze do 80. minuty. Potem nogi zaczęły trochę "siadać", ale generalnie nie było źle. Ważne, że ucieszyliśmy kibiców zwycięstwem w tak szczególnym meczu - powiedział Piszczek stacji Eurosport.

Polski obrońca zdobył czwartego gola w tym sezonie, posyłając potężną bombę z ostrego kąta w długi róg. Choć przyznał, że trochę się zdziwił, iż piłka wpadła do siatki.

- Szczerze mówiąc, nie mierzyłem na długi słupek. Chciałem po prostu trafić w bramkę. Sam się zdziwiłem, że wpadło. Koledzy gratulowali mi gola, bo nieczęsto je strzelam, zwłaszcza takie ładne - powiedział Piszczek, który pomógł klubowi ustanowić rekord Bundesligi w serii nieprzegranych meczów w jednym sezonie. Borussia jest już niepokonana od 25 spotkań.

Nie chce odchodzić

Zespół trzech Polaków mistrzostwo Niemiec może sobie zapewnić już w następnej kolejce. A co dalej? Zainteresowanie na transferowym rynku naszą trójką jest spore, ale Piszczek, o którego pyta podobno Inter Mediolan, chce zostać w Dortmundzie.

- Dobrze się tu czuję, mam kontrakt do 2016 roku i nie planuję żadnych zmian - powiedział reprezentant Polski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze