Spekulacje o tym, że kapitan reprezentacji Polski może dołączyć do ekipy "Królewskich" zaczęły się już parę lat temu. Temat powraca jak bumerang, a do rozpalenia wyobraźni potrzeba niewiele. Dyskusja rozgorzała na powrót po tym, jak Robert Lewandowski zmienił menedżera. Zakończył współpracę z Cezarym Kucharskim, a rozpoczął ją z Pini Zahavim.
Ma być to początek przeprowadzki polskiego napastnika. Najbardziej popularny kierunek to oczywiście Madryt. Chęć na sprowadzenie Lewandowskiego mają jednak również kluby z Premier League. W tym gronie wymienia się m.in. Chelsea Londyn i Manchester United. Ale jak na razie brak jest konkretnych działań ze strony potencjalnych kupców.
Na przeszkodzie dołączenia Lewandowskiego do Realu może stać Cristiano Ronaldo. Pojawiły się głosy, że Portugalczyk nie jest entuzjastą takiego transferu, bo mógłby stracić status "pierwszej gwiazdy" zespołu z Madrytu. Innego zdania jest były piłkarz Bayernu Monachium, Giovane Elber. Brazylijczyk uważa, że Ronaldo chce Lewandowskiego w swoim zespole. - Każdy zespół chciałby mieć takiego piłkarza w zespole jak Lewandowski. Ronaldo nie jest głupi i też chciałby go widzieć w Realu. Jeśli "Królewscy" będą mieć okazję ściągnąć Lewandowskiego, to zrobią to - powiedział dla "Abendzeitung" Elber.
Były napastnik "Bawarczyków" podkreśla jednak, że Polak czuje się w Bayernie dobrze i nie będzie chciał odejść z zespołu. - Lewandowski bardzo dobrze czuje się z rodziną tu, w Monachium. Zdaje sobie sprawę, że ma tu wszystko. Mam nadzieję, że pozostanie z nami przez długi czas - wyznał Brazylijczyk. Dla Elbera Polak jest najlepszym napastnikiem na świecie. - Lewandowski jest zdecydowanie najlepszym napastnikiem na świecie. Ma niesamowite umiejętności i pokazuje je w każdym meczu - argumentował były piłkarz.
Zobacz również: Pierwsze zapytanie w sprawie transferu Lewandowskiego. I to nie z Realu Madryt!