Chcą zarobić na reprezentancie Polski. Damian Kądzior odejdzie za grubą kasę

Co prawda Polaka obowiązuje jeszcze trzyletni kontrakt, w którym nie ma klauzuli odstępnego, ale klub z Zagrzebia zgodzi się na transfer, gdy chętny wyłoży między 2 a 3 mln euro. Dla Chorwatów i tak będzie to godny interes, bo w 2018 roku kupili gwiazdę Górnika Zabrze za zaledwie 400 tys. euro.

Polski bramkarz podpisał kontrakt z Liverpoolem. Jakub Ojrzyński w „The Reds”

Jeszcze niedawno zainteresowana pomocnikiem Dinama były Arminia Bielefeld, która awansowała do Bundesligi, oraz grający w MLS Portland Timbers. Te oferty piłkarz jednak odrzucił. - Chciał dokończyć sezon i wyśrubować swoje liczby. To się udało i teraz Damian jest zdeterminowany, aby zmienić klub. Wie, że to idealny moment na poważny transfer - mówi nam osoba z bliskiego otoczenia piłkarza.

Czy Bartosz Kapustka wróci do Polski? Co z zainteresowaniem Legii i Lecha?

Z informacji „Super Expressu” wynika, że w przyszłym sezonie Kądzior może zagrać w Turcji, Hiszpanii lub Szwajcarii. Od kilku tygodni na celowniku ma go słynne Fenerbahce Stambuł, które chce odzyskać chwałę i wrócić do walki o mistrzostwo Turcji. Z Polakiem kontaktowali się także przedstawiciele FC Basel, które również jest poważnym kandydatem w walce o względy piłkarza. Nie wiadomo jednak czy szwajcarski potentat będzie w stanie spełnić finansowe oczekiwania Dinama, bo na razie godzi się wyłożyć za Kądziora „zaledwie” 1,5 mln euro. Podobnie ma się sprawa w przypadku tajemniczego klubu z drugiej części tabeli La Liga, który już jakiś czas temu rozpoczął negocjacje z zawodnikiem.

Widzew Łódź ma nowego trenera. „Zostawimy na boisku duszę, serce i... wątrobę” [WIDEO]

QUIZ. Ilu poznasz byłych asów reprezentacji Polski?

Pytanie 1 z 10

Był gwiazdą we Francji, zagrał na MŚ 2006. Z kadrą pożegnał się meczem z Portugalią na inaugurację Stadionu Narodowego. O kim mowa?

Rafał Murawski

Damien Perquis

Ludovic Obraniak

Ireneusz Jeleń

Dalej