Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to Lewandowski wygra plebiscyt, nutka niepewności pozostawała do końca. Polak już kilka lat temu był jednym z faworytów do miejsc na podium wielu plebiscytów, ale nie doceniano go. W 2016 roku, kiedy zajął dopiero 16. miejsce w plebiscycie „France Football”, skwitował to prześmiewczym „Le Cabaret”.
AWANGARDOWY element stroju Roberta Lewandowskiego! Niektórzy złapią się za głowę [WIDEO]
Lewandowski podczas zorganizowanej w formie online gali wyglądał fenomenalnie i oryginalnie. Choć najczęstszym kolorem na takich wydarzeniach jest czerń, Polak zdecydował się na ciemnobordową marynarkę z szarymi elementami, a także bordowe skarpetki pod kolor marynarki.
Kapitan reprezentacji Polski oczekiwał na werdykt w siedzibie klubu, zaś jego konkurenci – Cristiano Ronaldo i Leo Messi – połączyli się z domów. Obaj wyglądali, delikatnie mówiąc, trochę mniej efektownie od Lewandowskiego. Tak jak mniej efektowne były ich sukcesy w 2020 roku.
Choć główna część gali odbyła się w Zurychu, szef FIFA Gianni Infantino specjalnie dla „Lewego” poleciał do Monachium, by osobiście wręczyć statuetkę. Lewandowski, nakłoniony przez Szwajcara do mówienia po niemiecku, w tym właśnie języku opowiedział o swoich wrażeniach.
WZRUSZONA Anna Lewandowska siedzi przed telefonem JAK NA SZPILKACH! Ogląda i NIE WIERZY
- To wielki dzień dla mnie i mojej drużyny, moich kolegów. Muszę im powiedzieć dziękuję, bo ta nagroda należy też do nich, trenerów, sztabu, w Bayernie Monachium i drużynie narodowej. To zaszczyt zdobyć taką nagrodę, grając w jednej erze z Messim i Ronaldo. Czuję się niewiarygodnie dobrze – powiedział wzruszony najlepszy piłkarz globu.
W tym roku Lewandowski strzelił 64 bramki w 58 meczach, miał też 15 asyst. To nie koniec, bo w sobotę może pobić ten wynik – Bayern gra na wyjeździe z Bayerem.