Szeregi mistrza Szkocji w ostatnim okienku transferowym zasilił były już napastnik Jagiellonii Białystok, Patryk Klimala. Młodzieżowy reprezentant Polski do Celtiku został sprzedany za cztery miliony euro. Na razie 21-latek walczy o jak najczęstsze występy w zespole z Glasgow. Szansę od szkoleniowca dostał w pucharowym spotkaniu z drugoligowym Clyde FC.
Polak po raz pierwszy wyszedł w wyjściowym składzie. Jednak nie zachowa najprawdopodobniej koszulki z pierwszej połowy tego spotkania. Wszystko przez błąd na koszulce. Mimo, że 21-latek nie ma najtrudniejszego z polskich nazwisk, to na plecach widniał napis "Kilmala" zamiast Klimala. Błąd został błyskawicznie zauważony przez internautów i zdjęcia obiegły media społeczonściowe.
Mimo wszystko Klimala ten występ może zaliczyć do udanych. Nie dość, że Celtic wygrał 3:0 i awansował do kolejnej fazy Pucharu Szkocji, to Polak miał udział przy jeden z bramek. Napastnik po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strącił piłkę do Scotta Browna, który umieścił ją w siatce z bliskiej odległości.