W kadrze nie zabraknie czołowych gwiazd - na mecze eliminacji mistrzostw Europy powołano oczywiście Roberta Lewandowskiego, Łukasza Fabiańskiego, Wojciecha Szczęsnego, Kamila Glika czy Piotra Zielińskiego. Kibiców zaskoczyła jednak część zaproszeń na kadrę, które ich zdaniem są dość nieoczywiste.
Jak bumerang wraca sprawa powołania dla Arkadiusza Recy, który wystąpił w tym sezonie w pięciu meczach w Atalancie Bergamo, przebywając na boisku zaledwie 140 minut. Nie przeszkodziło to jednak, by w kadrze Jerzego Brzęczka wystąpić ponad 330 minut.
Na brak rytmu meczowego nie może narzekać Sebastian Szymański, ale w jego przypadku dziwić może forma z ostatnich spotkań. - S. Szymański??? Serio? O Recy nawet nie chce mi się pisać... (pisownia oryginalna - dop. red.) - napisał jeden z kibiców na Twitterze.
Cieszyć za to może powrót Macieja Rybusa, który z powodu kontuzji nie zagrał w finale Pucharu Rosji, ale od kwietnia z powodów sportowych opuścił jedynie sześć minut. 29-latek może z powrotem wystąpić na lewej stronie w miejsce niepewnego Recy. Zabrakło za to Jakuba Błaszczykowskiego - przyczyną tego stanu jest kontuzja, której doznał w końcówce sezonu Lotto Ekstraklasy.