Euro 2016. Zobacz, jak Polska radziła sobie z Niemcami w eliminacjach do mistrzostw Europy [WIDEO]

Paweł Nowakowski

2016-06-16 20:15

16 czerwca, godzina 21, Stade de France. W drugiej kolejce grupy C podczas Euro 2016 podopieczni Adama Nawałki zagrają z Niemcami. Z naszymi zachodnimi sąsiadami rywalizowaliśmy dwukrotnie w eliminacjach do francuskiego turnieju. Przypomnijmy sobie obydwa spotkania w Warszawie i Frankfurcie.

Najnowsze z działu

Będzie powrót?

Kiedy Arkadiusz Milik wróci do gry? Dobre wieści dla gwiazdy reprezentacji Polski i Juventusu!

Kadra Michała Probierza

Pilne wieści po spadku Polski w Lidze Narodów. Niespodziewana decyzja UEFA

Gol pierwszy, oby nie ostatni

Błysk optymizmu po listopadowych klęskach Biało-Czerwonych? Dominik Marczuk zaliczył debiut jak Lewandowski. Ale potem… ława

Dostanie? Nie dostanie?

Ferdinand zapytał Lewandowskiego o Złotą Piłkę. Odpowiedź mogła być tylko jedna

Szczery wywiad

Wybałuszyliśmy oczy po tych słowach Roberta Lewandowskiego! Zdradził gorące szczegóły, mogło się skończyć zupełnie inaczej

1. Polska - Niemcy 2:0, 11.10.2014, Warszawa

Pierwsze spotkanie w eliminacjach Euro 2016 zostało rozegrane w Warszawie 11 października 2014 roku. Wówczas Niemcy przyjechali do stolicy jako świeżo upieczeni mistrzowie świata, którzy na mundialu rozgromili Brazylijczyków aż 7:1. Ponad 50 tysięcy widzów na trybunach stołecznego obiektu wierzyła w powodzenie, lecz pamiętała o tym rezultacie. Jakże wielka była ich radość, kiedy w 51. minucie Manuela Neuera strzałem głową pokonał Arkadiusz Milik. Gracze Jochaima Loewa ruszyli do boju, lecz cudów w bramce dokonywał Wojciech Szczęsny. W 88. minucie podanie Roberta Lewandowskiego wykorzystał Sebastian Mila i ostatecznie odnieśliśmy historyczne, pierwsze zwycięstwo nad Niemcami.

2. Niemcy - Polska 3:1, 4.09.2015, Frankfurt

Do drugiego spotkania z mistrzami świata podchodziliśmy z optymizmem mając w pamięci wygrany mecz w Warszawie. Większość kibiców wierzyła w to, że ponownie uda się ograć Niemców, lecz podopieczni Joachima Loewa pokazali, że przegrana w Warszawie była wypadkiem przy pracy. Po zaledwie 20 minutach nasi zachodni sąsiedzi prowadzili 2:0. Przed przerwą gola dla biało-czerwonych strzelił Robert Lewandowski, który wykorzystał dośrodkowanie Kamila Grosickiego. W drugiej połowie Polacy próbowali odrobić straty, lecz pod koniec meczu Mario Goetze rozstrzygnął losy rywalizacji.