Widać, że miłość służy młodemu piłkarzowi. Po zakończeniu ubiegłego sezonu pomocnik Górnika Zabrze wybrał się z sympatią na krótki urlop do Grecji. Odpoczywali na wyspie Zakynthos. Najwyraźniej para polubiła południe Europy i ten kraj, bo przed rokiem relaksowali się na Krecie. Od nowego sezonu „Żurek” będzie już piłkarzem włoskiej Fiorentiny. Zapewne do Toskanii przeniesie się z piękną partnerką.
Żurkowski znakomicie rozpoczął mistrzostwa Europy U-21. Był naszym najlepszym piłkarzem w wygranym spotkaniu z Belgią. To właśnie on doprowadził do wyrównania, a w drugiej połowie wypracował zwycięską bramkę. - Uderzyłem z dystansu lewą nogą, może nie wyszło do końca tak, jakbym chciał, ale najważniejsze, że wpadło do siatki – tak skomentował swoje trafienie na portalu „Łączy nas piłka”. - Każdy gol dodaje skrzydeł. Nam to bardzo pomogło. Ponownie uwierzyliśmy, że stać nas na wiele. Zrobiliśmy pierwszy krok. Nie będziemy niczego obiecywać. Z Włochami i Hiszpanią damy z siebie wszystko - zapewnił lider naszej młodzieżówki.