Fernando Santos miał zaledwie kilka jednostek treningowych, aby przyjrzeć się polskim piłkarzom, ale już wcześniej robił mocny rekonesans i zapewne wiedział, na kogo chce postawić w najbliższych meczach eliminacji do mistrzostw Europy. A Polacy bój rozpoczną od najtrudniejszego rywala, bo w Pradze zmierzą się z Czechami. I to gospodarze piątkowego spotkania są minimalnymi faworytami. Zwłaszcza, że w biało-czerwonej ekipie nie brakuje kontuzji.
Czechy - Polska przewidywany skład. Na kogo postawi Fernando Santos?
Przed zgrupowaniem wiadomo było, że do dyspozycji selekcjonera nie będzie m.in. Kamil Glik, a już podczas zgrupowania wypadł Bartosz Bereszyński. I to właśnie w formacji obronnej pojawiło się najwięcej dziur. Dlatego wielce prawdopodobne jest, że po niespełna trzech latach nieobecności w koszulce z orzełkiem na piersi ponownie zagra Michał Karbownik. Zawodnik notuje świetny okres w Fortunie Dusseldorf i przy absencji innych zawodników ma szansę na występ.
W bramce nie powinno być zaskoczenia i Santos najpewniej postawi na Wojciecha Szczęsnego. Odkryciem nie jest również to, że w podstawowym składzie wybiegnie Robert Lewandowski. Najwięcej znaków zapytania pojawia się w kontekście środka pola, gdzie na pewno nie zobaczymy Grzegorza Krychowiaka. Santos pominął go w powołaniach. Jest więc szansa, że w tej formacji zobaczymy m.in. Krystiana Bielika.
Przypuszczalny skład Polaków na mecz z Czechami:
Wojciech Szczęsny - Matty Cash, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Michał Karbownik - Nicola Zalewski, Krystian Bielik, Piotr Zieliński, Karol Linetty, Jakub Kamiński - Robert Lewandowski.