Fernando Santos niedługo pozostawał bezrobotny. Po tym, jak po mundialu w Katarze pożegnał się z reprezentacją Portugalii był brany pod uwagę w kilku innych federacjach. Ale skusił go PZPN. Santos od wtorku jest oficjalnie selekcjonerem reprezentacji Polski i został zaprezentowany na konferencji prasowej. Portugalczyk w rozmowie z dziennikarzami wyjawił m.in., że zawsze nastawia zespół na wygrane, gdyż nienawidzi porażek. Żurnaliści pytali również o poprzedników.
Santos po pytaniu o kadrę Michniewicza wybuchnął śmiechem
Santos niechętnie mówił jednak o Paulo Sousie, czy grze biało-czerwonych pod wodzą innych szkoleniowców. Jednak nie mogło zabraknąć pytań o występ Polaków na mistrzostwach świata w Katarze pod wodzą Czesława Michniewicza. - Czy miał pan okazję oglądać mecze reprezentacji Polski podczas mistrzostw świata i jakie wnioski, jeśli pan oglądał, można wysnuć właśnie z meczów w Katarze? - zapytał Maciej Łuczak z portalu meczyki.pl. Reakcja Santosa była dość nietypowa.
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski przez dobrych kilka sekund się śmiał i schował twarz w dłoni. - Przepraszam... oczywiście wiem, co jest celem tego pytania, ale w tym momencie nie powinienem na nie odpowiadać. Mój poprzednik wykonał bardzo dobrą pracę. Mam swoją opinię na temat tych meczów, ale powstrzymam się z deklaracjami i oceną - odpowiedział Santos.
Listen on Spreaker.