Paulo Sousa rozwiązał kontrakt z PZPN i zapłaci odszkodowanie
Od niedzieli Paulo Sousa i jego prawnicy zaciekle walczyli o rozwiązanie kontraktu z polską federacją, udało się dopiero w środę wieczorem. Minęło zaledwie kilka minut od informacji o rozwiązaniu kontraktu, a Sousa został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec Flamengo Rio de Janeiro. Uśmiechnięty, czarujący, dokładnie taki sam jak 21 stycznia 2021 r., kiedy to na powitalnej konferencji w Polsce cytował Jana Pawła II, mówił o jedności i rodzinie. – Wszyscy gracze Flamengo są dla mnie ważni. To zaangażowanie wszystkich napędza nas do osiągania najlepszych celów, a fani będą nas pchali do kolejnych zwycięstw. Bardzo ważna jest kultura zwyciężania – bajerował na pierwszym filmiku dla Flamengo Sousa.
Marcos Braz: Paulo Sousa miał dobre relacje tam, gdzie pracował
Sami działacze Flamengo długo jednak zachowywali powściągliwość w komentowaniu pozyskania Paulo Sousy. Aż do teraz. Część słów, których użył wiceszef Flamengo Marcos Braz, jest kuriozalna.- Operacja sprowadzenia Sousy była bardzo intensywna i rozegrała się bardzo szybko – powiedział w wywiadzie dla TNT Sport Braz. - Załatwiliśmy tę sprawę w tydzień. Trener, którego zatrudniliśmy, miał kontrakt i musieliśmy to uszanować. Nawiązał dobre relacje tam, gdzie pracował i bardzo ostrożnie, na swój sposób, zerwał kontrakt – powiedział Braz. Szczególnie ostatnie zdanie, o dobrych relacjach i ostrożnym zrywaniu kontraktu, brzmią niczym czarny humor po tym, co przez ostatni tydzień wyrabiał Paulo Sousa.
Wielki transfer reprezentanta Polski coraz bliżej! Miliony na stole, ten klub znają wszyscy Polacy