Franciszek Smuda, Paulo Sousa

i

Autor: Przemysław Szyszka; AP PHOTO Franciszek Smuda, Paulo Sousa

Franciszek Smuda ma pretensje do Paulo Sousy. Poważny zarzut wobec selekcjonera przed Albania – Polska

2021-10-12 10:44

Już we wtorek wieczorem reprezentacja Polski rozegra mecz o wszystko w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. Na Air Albania Stadium w Tiranie biało-czerwoni podejmą Albanię. Po siedmiu dotychczasowych kolejkach Bałkańczycy wyprzedzają podopiecznych Paulo Sousy o jeden punkt. Wtorkowe spotkanie będzie decydujące w kontekście ostatecznego rozstrzygnięcia w grupie I. Zarówno Polacy, jak i Albańczycy wiążą z tym pojedynkiem duże nadzieje. Franciszek Smuda szczerze opowiedział przed tym meczem o swoich pretensjach do trenera polskiej reprezentacji.

Sytuacja w polskiej grupie eliminacji jest dość klarowna. Wydaje się, że pewni bezpośredniego awansu do mundialu są Anglicy, którzy pewnie przewodzą stawce. W siedmiu meczach zdobyli 19 punktów, co daje im czteropunktową przewagę nad następnym zespołem. Na drugiej pozycji sklasyfikowani są Albańczycy, którzy minimalnie wyprzedzają reprezentację Polski. Podopieczni Paulo Sousy zgromadzili jak dotąd 14 „oczek” i powinni wygrać bezpośredni mecz w Tiranie, jeśli chcą zachować szanse na wyjazd do Kataru. Ewentualna porażka praktycznie zamyka drogę biało-czerwonych do mundialu, a remis spowoduje niezwykle trudną sytuację przed listopadowym zgrupowaniem. Nic dziwnego, że wtorkowe starcie z reprezentacją Albanii wywołuje ogromne emocje, a wszyscy kibice w Polsce dyskutują o swoich przewidywaniach. Nie inaczej jest w przypadku Franciszka Smudy. Były selekcjoner polskiej kadry udzielił wywiadu, w którym dosadnie ocenił pracę Paulo Sousy.

Dziś Albania – Polska. Dramat przed meczem o wszystko! Nie zagra kluczowy zawodnik! Gigantyczne osłabienie

Przed meczem o wszystko Albania - Polska, polscy piłkarze zamieszkali we wspaniałym hotelu. Poniżej możecie zobaczyć, jakie luksusy ich spotkały

Poważne pretensje Smudy

Obecny trener Wieczystej Kraków wie, z czym zmaga się szkoleniowiec reprezentacji Polski. Prowadził on narodową drużynę podczas pamiętnego Euro 2012 rozgrywanego w naszym kraju. Była to największa sportowa impreza w polskiej historii, a oczekiwania kibiców były ogromne. Niestety, „biało-czerwoni” zakończyli swoje zmagania już na fazie grupowej. Dwukrotnie zremisowali 1:1 na Stadionie Narodowym w Warszawie, a w meczu o wszystko przegrali we Wrocławiu z Czechami 0:1. 73-latek doskonale zna presję decydującego spotkania, dlatego chętnie wypowiedział się przed meczem Albania – Polska. Nie szczędził przy tym słów krytyki pod adresem obecnego selekcjonera polskiej reprezentacji.

Zbigniew Boniek szczerze przed meczem z Albanią. Wskazał, kto wygra, zero wątpliwości

- W spotkaniach z Węgrami i Anglią na wyjeździe zdobyliśmy punkt, a tak naprawdę w obu przypadkach mogliśmy wygrać. Nawet u siebie z Anglikami, mimo uratowania remisu w końcówce, szło zwyciężyć. Bycie trenerem to niełatwa praca, ale jest jedna rzecz, o którą można mieć dzisiaj pretensje. Kadra Sousy gra co mecz w innym składzie. Tu nie ma stabilizacji, a gdy jej nie ma, trudno zbudować silną drużynę i walczyć o najwyższe cele – stwierdził w rozmowie z WP.SportoweFakty Smuda.

Mimo nie najlepszej sytuacji polskiej reprezentacji, legendarnemu szkoleniowcowi nie udziela się atmosfera meczu o wszystko. - A czy wcześniejsze starcia z Anglią, czy to domowe z Albańczykami nie były o wszystko? Nie, moim zdaniem mecz z Albanią nie jest najważniejszym od wielu lat. Spotkania reprezentacji zawsze są najważniejsze - obojętnie czy towarzyskie, czy o punkty. Powtarzam, że nie ma w kadrze spotkań, które się nie liczą. Nawet gdy wychodzisz na San Marino, powinieneś mieć podejście takie, jakby to był najmocniejszy rywal – ocenił 73-letni trener.

Sonda
Kto wygra mecz Albania - Polska?
Najnowsze