Porzucenie kadry przez Paulo Sousę nastąpiło w bardzo newralgicznym momencie. Reprezentacja ma przed sobą niebywale ważne spotkanie z Rosją, które albo przedłuży nasze nadzieje na mistrzostwa świata w Katarze, albo stracimy je bezpowrotnie. I PZPN w ostatnich tygodniach musiał skupić się na poszukiwaniu nowego selekcjonera, a nie przygotowaniach do wyjazdu do Moskwy.
Szczęsny zaskoczył Michniewicza. Ten obrazek mówi wszystko
Nowy trenerem biało-czerwonej reprezentacji został Czesław Michniewicz, co było niemałym zaskoczeniem. Wydawało się, że jeśli ktoś z polskich szkoleniowców ma zostać wybrany przez Cezarego Kuleszę, to padnie na Adama Nawałkę. Decyzja została już podjęta i Michniewicz zaczął pracę z przytupem. W ostatnich dniach zanotował serię spotkań.
Paulo Sousa znów wywinął numer. Okropnie w niego uderzają. Tego zupełnie się nie spodziewali
Selekcjoner odwiedził już m.in. Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika, Piotra Zielińskiego, a niedawno miał okazję porozmawiać w cztery oczy z Wojciechem Szczęsnym. Wiadomo, że bramkarz Juventusu będzie dla Michniewicza wyborem nr 1 w polskiej bramce. Spotkanie ze Szczęsnym udokumentowane zostało oczywiście fotografią.
Tego Michniewicz mógł się nie spodziewać. Szczęsny zażartował w swoim stylu
Zdjęcia ze spotkania z piłkarzami stały się już pewną tradycją na profilach "Łączy Nas Piłka" w mediach społecznościowych. Jednym z głównych elementów fotografii jest plansza z boiskiem, na którym Michniewicz kreśli taktykę zawodnikom. Po tym jak Rosjanie zauważyli "rysunki" na planszy po spotkaniu z Zielińskim, Polacy postanowili zażartować z tego.
Tym razem talentem artystycznym popisał się Szczęsny, który narysował... autobus. - Trener Czesław Michniewicz po spotkaniu z Wojtkiem Szczęsnym, który do karteczek taktycznych postanowił dorzucić od siebie coś innego - "taktyczny autobus" - czytamy w opisie fotografii. Widać, że humory w kadrze dopisują i oby tak było po meczu z Rosją.