Grzegorz Krychowiak pokazał OGROMNEGO... jaszczura. Mówi o cudzie natury [ZDJĘCIE]

Ciężko zliczyć kraje, w których Krychowiak już był. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa wykorzystuje każdą wolną chwilę na wypad w najodleglejsze zakątki świata. A przerwa między sezonami jest do tego idealnym momentem. Piłkarz za obecny cel podróży obrał sobie Daleki Wschód. Był już między innymi w Korei Południowej, Chinach, a teraz udał się nieco na południe, do Indonezji.

Kraj ten jest celem wielu turystów z całego świata. Indonezja położona jest aż na 17 508 wyspach. Każdy z nas słyszał o takich wyspach, jak Bali, Sumatra, Jawa, czy Borneo. Charakteryzują się one niesamowitą fauną i florą. Występują tam wyjątkowe gatunkami zwierząt. Jednym z nich jest waran z Komodo. Gad ten jest największą żyjącą jaszczurką na świecie. Swoją nazwę wziął od wyspy, gdzie żyje największa populacja tych zwierząt.

I to właśnie waran z Komodo był bohaterem ostatniej fotografii Krychowiaka, jaka pojawiła się na jego profilu na Instagramie. - Jeden z siedmiu cudów natury - brzmi podpis pod zdjęciem. Na obrazku widać polskiego piłkarza, który z odległości przygląda się olbrzymiemu waranowi. Te potrafią osiągać rozmiar nawet do 3 metrów długości i ważyć 90 kilogramów.