Ranking przygotował magazyn L'Equipe. - Żałuję tylko, że przypadła mi rola rezerwowego, a nie miejsce w pierwszym składzie - ocenia reprezentant Polski. - Jestem ambitny i nie chcę siedzieć na ławce... Trzeba teraz pokazać, że nie trafiłem tam przypadkowo i za kilka miesięcy chcę zasłużyć już na pierwszą jedenastkę obok Zlatana Ibrahimovicia.
Nie tylko Krychowiak jest odkryciem ligi francuskiej. Bardzo udany sezon ma jego klub - Stade de Reims, który jest na ósmym miejscu, do czwartego - premiowanego startem w Lidze Europy - traci tylko dwa punkty.
Przeczytaj: Piłkarski Diament. Andrzej Juskowiak szuka talentów!
- Za wcześnie jeszcze na deklaracje, że bijemy się o europejskie puchary. Ale zespół mamy mocny - przekonuje polski lider Reims.
Wszystko wskazuje na to, że podczas zimowego okna transferowego Krychowiak nie zmieni klubu.
- Prezes klubu zapowiedział, że do czerwca nigdzie mnie nie puści, kilka razy potwierdzał to w mediach. Czy jestem zawiedziony? Nie, bo w Reims też mam coś jeszcze do zrobienia. Zielone światło zapali się dla mnie po sezonie, więc muszę sześć miesięcy wykorzystać tak, aby ktoś w czerwcu chciał mnie wykupić - mówi.
Największym rozczarowaniem dla Krychowiaka w ubiegłym roku był brak awansu z reprezentacją Polski na mistrzostwa świata.
- To mocno nas zabolało. Teraz jest nowy selekcjoner. Kartka jest czysta, więc trzeba ją godnie zapisać, żeby eliminacje EURO 2016 okazały się dla nas zwycięskie. Dobrze, że do kadry wraca Ludovic Obraniak, bo to piłkarz, który może wnieść do naszej gry wiele pozytywów - kończy Krychowiak.
11. rundy jesiennej Ligue 1 wg L'Equipe
Vincent Enyeama (Lille) - Serge Aurier (Toulouse), Simon Kjaer (Lille), Thiago Silva (PSG), Pape Souare (Lille) - Fabien Lemoine (St. Etienne), Thiago Motta (PSG) - Edinson Cavani (PSG), James Rodriguez (Monaco), Romain Hamouma (St. Etienne) - Zlatan Ibrahimović (PSG).
Rezerwowi
Kossi Agassa (Reims), Maxwell (PSG), Papy Djilobodji (Nantes), Grzegorz Krychowiak (Reims), Marco Verratti (PSG), Vincent Aboubakar (Lorient), Alexandre Lacazette (Lyon)