Robert Lewandowski nie zagrał w pierwszym meczu Barcelony z Interem Mediolan (3:3) w półfinale Ligi Mistrzów. To z powodu kontuzji mięśnia uda, której doznał w ligowym starciu z Celtą Vigo. Rekonwalescencja polskiego napastnika przebiegła bardzo dobrze, szybciej niż się spodziewano. A "Lewy" już w minioną niedzielę rozpoczął treningi z całą drużyną i wczoraj wraz z resztą kolegów poleciał do Mediolanu.
Hansi Flick stwierdził jednak na konferencji prasowej przed meczem na San Siro, że choć Robert Lewandowski jest gotowy do gry, to spotkanie zacznie pewnie na ławce rezerwowych. Dodał, że Polak będzie musiał poczekać na swój moment po rozpoczęciu meczu. Wszystko wskazywało więc na to, że Ferran Torres znów zastąpi "Lewego" w ataku Barcelony.
Robert Lewandowski rwie się do gry z Interem Mediolan
Jednak te plany mogą ulec zmianie, gdyż według doniesień dziennikarza Álexa Pintanela z serwisu „Relevo” Robert Lewandowski podobno długo rozmawiał z Hansim Flickiem i powiedział mu, że czuje się silny i w pełni gotowy do rywalizacji. Podobno namawiał niemieckiego szkoleniowca, żeby wystawił go przeciwko Interowi od pierwszej minuty.
FC Barcelona – Inter: Pilne wieści w sprawie Roberta Lewandowskiego. Co z Polakiem?
Teraz piłka jest po stronie Hansiego Flicka, który będzie musiał zdecydować, czy trzymać się planów, które ogłosił mediom, czy jednak uzna za stosowne, aby Robert Lewandowski wrócił do wyjściowej jedenastki. Do niedzielnego derbowego meczu z Realem Madryt na Montjuïc pozostało zaledwie kilka dni, dlatego być może Niemiec będzie chciał jednak zachować ostrożność. Wszystko jednak zależeć będzie od faktycznej kondycji Polaka. Służby medyczne również będą miały w tej sprawie wiele do powiedzenia, ponieważ przy tego typu kontuzjach istnieje spore ryzyko odnowienia się urazu.