Wojciech Szczęsny & Marc-André ter Stegen

i

Autor: Łukasz Grochala/Cyfrasport & Nur Photo/East News Wojciech Szczęsny & Marc-André ter Stegen

LaLiga

Po jednym meczu zaczynają skreślać Szczęsnego. Kataloński influencer szokuje

2025-05-06 12:05

Powrót Marca-André ter Stegena po siedmiomiesięcznej przerwie wywołał w Hiszpanii gorącą debatę. Kibice i dziennikarze zastanawiają się, kto powinien być numerem jeden w bramce Barcelony – wracający Niemiec czy rewelacyjny Wojciech Szczęsny, który w czasie nieobecności Ter Stegena zdołał zaskarbić sobie wielką sympatię fanów i uznanie sztabu trenerskiego?

Choć Ter Stegen wrócił już do pełnej dyspozycji i zagrał w ostatnim meczu ligowym przeciwko Realowi Valladolid (2:1), to Hansi Flick zaznaczył, że była to jednorazowa decyzja podyktowana rotacją i chęcią dania odpoczynku Wojciechowi Szczęsnemu. W nadchodzących spotkaniach z Interem i Realem Madryt to Szczęsny ma stanąć między słupkami.

"Ter Stegen daje więcej pewności"

ZOBACZ: Steve Kapuadi i Jan Ziółkowski szykują skok na złoto Lecha. Wypali plan asów Legii?

Ten temat poruszył serwis „COPE”, który przytoczył wypowiedź dziennikarza i twórcy Daniego Senabre. Według redakcji, jego słowa „kończą debatę”, a wielu kibiców Blaugrany po cichu myśli podobnie, choć nie mówi tego głośno. – To kwestia osobistych preferencji, ale dla mnie – mimo siedmiomiesięcznej przerwy – Ter Stegen daje więcej pewności siebie niż Szczęsny – mówi.

– Nie sądzę, by znalazł się ktoś, kto nie wybrałby Ter Stegena. W takiej sytuacji nie powinno być żadnej dyskusji – dodawał. 

ZOBACZ: Szczęsny dostał reprymendę na treningu! Nie miał wyboru, musiał posłuchać

Szczęsnego bronią liczby

Hiszpańskie media odnotowują, że występ Niemca w meczu z Valladolid był solidny (mimo dziwnie straconej bramki na początku spotkania). Uporządkował grę defensywną, wybronił kilka groźnych sytuacji, a jedyną bramkę stracił po trudnym do przewidzenia odbiciu piłki.

Tymczasem to statystyki Szczęsnego robią wrażenie: w 26 występach zanotował aż 13 czystych kont, a Barcelona przegrała tylko raz. Nie dziwi więc, że Polak został nazwany „talizmanem” drużyny.

Najnowsze