W kontrakcie na pewno są zapisane jakieś kary. Zobaczymy, czy prezes Boniek o to zadbał przy zatrudnianiu. Piłkarze też mają takie klauzulę. Nie można uciekać, bo coś się nagle nie podoba. Gramy w Rosji, widzę, ze gadce wszyscy są mądrzy i eleganccy, a dziennikarze byli wręcz zadowoleni, że w barażach trafiliśmy na Rosję. Jak popatrzymy na historię naszych meczów w Rosji, to nie jest lekko. A potem Szwedzi lub Czesi. Ze Szwedami też nie potrafimy grać – rozmyśla Grzegorz Lato.
Flamengo - co to za klub? To oni chcą Sousę. Ma więcej kibiców niż Polska ludności!
Były szef polskiej piłki uważa, że pomysł ze styczniową (dokładnie 19 stycznia 2021 r.) „podmianą” Jerzego Brzęczka na Paulo Sousę był nietrafiony od samego początku. Jego zdaniem prezes Zbigniew Boniek zadziałał pochopnie. Lato jednak winę widzi również w piłkarzach. Najpierw chwalili Sousę, a ja zawsze byłem za tym, że Jurek Brzęczek powinien dokończyć to, co zaczął. Sousa nic nie zmienił, a mecz z Węgrami zawalił. Nie mamy rozstawienia i mamy kilkanaście milionów złotych strat. To co zrobił było niedopuszczalne. Wina leży też po stronie piłkarzy. Robert Lewandowski odpoczywał, a koledzy z Bayernu grali w innych reprezentacjach – dodał.
Paulo Sousa zmienny jak kobieta! Wypomnieli mu niedawne słowa, totalna kompromitacja