Czytaj Super Express, nie wychodząc z domu. Kup Super Express TUTAJ
Do Stanów Zjednoczonych Kacper Przybyłko wyjechał jesienią 2018 roku. Trafił do Philadelphia Union, gdzie ubiegły rok miał rewelacyjny. Jak wskoczył do składu to już miejsca nie oddał. Wystąpił w 26 meczach, strzelił 15 goli. Był najskuteczniejszym graczem zespołu, który awansował do fazy pucharowej. Przed startem obecnego sezonu przedłużył umowę z Philadelphia Union. Teraz jego kontrakt jest ważny do 2023 roku.
Bogusław Leśnodorski chce być prezesem PZPN
Rozgrywki w MLS są zawieszone z związku pandemią koronawirusa. Przybyłko podobnie jak większość piłkarzy trenuje indywidualnie. Jak wyznał bardzo brakuje mu pracy z drużyną, kontaktu z kolegami. Teraz ćwiczył na zewnątrz, a w roli trenera wystąpiła jego sympatia Kinga. Piłkarz opublikował w mediach społecznościowych nagranie z zajęć. - Dziękuję mojemu partnerowi szkoleniowemu @kingakania! Naprawdę brakuje treningów zespołowych z chłopakami! Również podziękowania dla naszego kamerzysty @konrad94 haha - podsumował indywidualne zajęcia polski napastnik ekipy Philadelphia Union.
Były piłkarz ma 45 LAT i wygląda jak młody bóg! Inni mogą wpaść w KOMPLEKSY [ZDJĘCIA]