O ile reprezentacja Polski wygrała pierwszy mecz barażowy z Estonią 5:1, to selekcjoner Michał Probierz miał kilka powodów do zmartwień. Na drugą połowę spotkania nie wybiegł bowiem Przemysław Frankowski, który doznał urazu i został zmieniony przez Matty'ego Casha. Ten jednak po dziesięciu minutach również opuścił boisko i jak się okazuje, w najbliższym czasie na nie nie powróci z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Obrońca grający na co dzień dla Aston Villi postanowił napisać krótki post na Instagramie życząc Polakom powodzenia w spotkania z Walią, czym wywołał niemałą lawinę i sam oberwał.
W sekcji komentarzy nie brakowało bowiem kibiców innych drużyn Premier League, którzy cieszyli się z faktu, że Cash wypada z gry w najważniejszym momencie sezonu ligi angielskiej, kiedy to jego Aston Villa walczy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej, bo szybko wytknięto zawodnikowi jego umiejętność władania językiem polskim, a raczej jej brak. Wpis napisany został bowiem w całości w języku angielskim. - Mati a weź powiedz dwa zdania po polsku - napisał szyderczo jeden z internautów.
Zobaczcie MEMY po meczu Polska - Estonia klikając w galerię zdjęć poniżej!
Komentarz ten szybko zaczął zyskiwać kolejne polubienia, jednak tuż pod nim rozpętała się prawdziwa burza i dyskusja na temat ewentualnych przyszłych powołań obrońcy, jeśli ten nie zacznie uczyć się języka polskiego. - Żeby Polakowi zagraniczni kibice lepiej życzyli w komentarzach niż rodacy - DRAMAT - nie wytrzymał w pewnym momencie kolejny z użytkowników Instagrama widząc, co dzieje się pod mostem Casha.